niedziela, 25 października 2015

Memory

Grę w memory znają chyba wszyscy. Wystarczy kilka par obrócić obrazkiem do dołu i odkrywając po dwa obrazki w każdym ruchu odnaleźć jak najwięcej par. Proste? Proste, a przy okazji uczy cierpliwości i spostrzegawczości.


Grając ćwiczymy koncentrację i pamięć. Gra ma więc sporo zalet, a dodatkowo jest tyle rodzajów, że każdy znajdzie coś dla siebie.




Dla młodszych dzieci polecamy łatwiejsze zestawy z mniejszą ilością par. I tu kolorowe, śliczne obrazki dla chłopca, dziewczynki, słowem każdego komu przyjdzie ochota zagrać. Co więcej można je dostosować do wieku i upodobań gracza. Mogą być zabawki, kosmici, zwierzęta. Dla każdego to, co lubi. Zestawy podstawowe zaczynają się już od 8 par, czyli 16 elementów.

Dla starszych dzieci, takich wyćwiczonych już w grze można wybrać te z większą ilością elementów. I znowu do wyboru mamy całkiem sporą gamę obrazków.



Dla fanów bajek polecamy te z bajkowymi postaciami np. z modną ponownie pszczółką Mają, Krecikiem czy Wodnikiem Szuwarkiem.

Natomiast, memory to nie tylko obrazki. Poniżej przedstawiamy również bardziej zaawansowane gry do odgadywania po dotyku, dźwięku i wadze.



Memory dotykowe polegają na połączeniu w pary obrazka (jeden element jest wycięty, a drugi do niego pasuje) za pomocą zmysłu dotyku. Super zabawka wspomagająca ćwiczenie zdolności motoryki dłoni i kojarzenia. Dotykając kształtu w woreczku należy go dopasować do odpowiedniego obrazka.






Memory dźwiękowe to również nietypowa propozycja. Odgadnąć pary należy potrząsając klockami. Jeśli dźwięk, który dziecko usłyszy w dwóch klockach będzie tak sam para znaleziona. Tylko czy to jest łatwe? Aby sprawdzić czy właściwie odgadnęliśmy od spodu klocka umieszczono klucze wiolinowe w różnych kolorach.





Kolejnym nowatorskim rozwiązaniem są memory klocki, które należy połączyć w pary jeśli tyle samo ważą. Gracz podnosząc klocek musi oszacować jego wagę i porównując z innym zgadnąć czy ważą dokładnie tyle samo.


Widzicie sami, że nawet zwykłe memory do końca zwykłe być nie muszą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz