niż chwila razem, bez stresu, że coś trzeba, że gdzieś się nam spieszy. Być może niewiele, ale jednak warto zagospodarować ten czas tak, aby był to naprawdę czas spędzony razem, na wspólnej zabawie, a nie tylko obok siebie.
Jest też kilka innych kwestii wartych przemyślenia.
1. W czasie podróży - nie wiem jak jest u Was, ale w naszym przypadku czas tuż przed i w trakcie jazdy są najgorszym elementem wakacji. Zwykle atmosfera jest bardzo napięta. Niestety w trakcie drogi dzieci często się nudzą i zaczyna się droga przez mękę. Oczywiście można mieć telewizor, tablet i telefon, ale za dużo elektroniki wcale nie jest dobrze, zwłaszcza w przypadku małych dzieci. Dlatego my zabieramy w drogę zabawki na czas podróży. I tu też wcale nie jest łatwo. Taka zabawka na podróż musi bowiem spełniać kilka podstawowych kryteriów. Musi być ciekawa i wciągająca, a co równie ważne powinna mieć niewielkie rozmiary. Dodatkowym warunkiem jest to, żeby części się nie rozsypały po samochodzie. Jak więc widać wcale nie jest łatwo wybrać właściwą zabawkę na podróż. My podamy zaledwie kilka przykładów.
- piłeczka sensoryczna dla maluszka - piłeczka jest stworzona dla małych paluszków. Grzechocze, szeleści, ma metki i łapki. Można ją zaczepić, można rzucić do mamy;-)
- Malowanki wodne dla przedszkolaka - świetna zabawka, która wciągnie dziecko na dłuższy czas. 4 plansze do malowania flamastrem z wodą, które ukażą mu mnóstwo szczegółów. Plansze wysychają i można zabawę powtórzyć od nowa.
- Kółko i krzyżyk dla starszaka - prosta gra, która wciąga. W tym przypadku gra magnetyczna w wygodnym metalowym pudełeczku, które jest jednocześnie planszą do gry. Dzięki magnesom pionki nie pospadają z planszy.
2. W co się bawić, gdy już jesteśmy na miejscu. My oczywiście polecamy zabawę na dworze. I w tym przypadku świetną propozycją są latawce (ale o latawcach już było więc możecie przeczytać tutaj). Kolejną propozycją mogą być gry na dworze. Może być viking, ale jedną z bardzo prostych gier dla całej rodziny są rzutki. Dodatkową zaletą tej właśnie gry jest małe opakowanie (gra skręcana - montaż zajmuje kilka minut).
Można też łapać motyle, czy grać w krokieta. Oczywiście jest dużo możliwości, ale co jak nie będzie pogody. Mam nadzieję, że to się Wam nie przytrafi, ale jak to mówią strzeżonego Pan Bóg strzeże. Warto więc pomyśleć i o takiej możliwości. Na niepogodę polecamy gry np. chińczyk (wiele wzorów tu piraci), warcaby czy jedna z moich ulubionych 4 w rzędzie.
3. Warto też pomyśleć o plecaku na te wszystkie akcesoria. My polecamy nasze plecaczki z serii eco snoopers. Nie dość, że dziecko może w nim schować potrzebne gadżety to od razu ma maskotkę do przytulania.
Mamy nadzieję, że z takim przygotowaniem nic Was nie zaskoczy. Życzymy dużo pogody - zwłaszcza ducha i fantastycznych wakacji;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz