niedziela, 28 czerwca 2015

Urodziny dziecka

Urodziny dziecka to jedna z tych okoliczności, które przysparzają rodzicom wielu rozterek. Pierwsza to czy robić urodziny? Czy urządzać dla malucha specjalnie dla niego przeznaczoną imprezę,
czy zrobić coś tylko w gronie najbliższych? Jeśli już zdecydujemy się, że tak - być może robicie co roku, a być może (tak, jak my) tylko od czasu do czasu gdy dziecko zasłuży - gdzie zrobić i jakie atrakcje powinny się na niej znaleźć.
I tutaj zaczyna się pole do popisu. Można zrobić w tzw. "małpim gaju" lub np. w kinie. Oczywiście koszty są wtedy wyższe, ale mamy wszystko zorganizowane. Natomiast o ile urodziny są zimą to i tak muszą się odbyć w zamknięciu, ale latem taka opcja mnie całkowicie nie przekonuje. Kiedy pogoda dopisuje, jakoś tak nie pasuje zamykać dzieci w pomieszczeniu. Dlatego my wybraliśmy inną opcję.
Postanowiliśmy zrobić urodziny syna w naszej stacji. Możecie zrobić podobną zabawę w ogródku, na działce, czy wynajętym terenie.
Przedstawiamy Wam atrakcje, które my przygotowaliśmy.
Zaczęliśmy tradycyjnie od tortu, a następnie miały miejsce różne gry i zabawy ruchowe.
1. Poszukiwania skarbu - w naszym przypadku były to 4 ukryte wskazówki. Po ich zebraniu dzieci miały odgadnąć hasło. Oczywiście dla utrudnienia hasło było ukryte, więc trzeba było chwilę pogłówkować. I sama zabawa w poszukiwanie wskazówek była dla dzieci niemałą atrakcją. Co istotne - rodzice również się świetnie bawili przy małym podpowiadaniu. Przy tej zabawie liczył się spryt i umiejętność kojarzenia faktów oraz praca zespołowa. 

Drużyna zielonych odczytuje znalezioną właśnie wskazówkę

Drużyna żółtych próbuje odgadnąć hasło
2. Gra w zbijaka - tą grę znają wszyscy. Do pomocy poprosiłam dwóch tatusiów, którzy rzucali piłką w dzieci. Dwie ważne rzeczy w tej grze to nie za duże pole do gry. Gra jest dość wymagająca od dzieci, które uciekają od trafienia, więc nie może jedna rozgrywka ciągnąć się bardzo długo (wtedy byłaby też nudna). Druga ważna sprawa to piłka. My używamy piłki pluszowej. Dzięki czemu uderzenia nie są bolesne, a zabawa w pełni bezpieczna.
3. Kolejną atrakcją było studio tatuaży. Chodziło trochę o to, żeby dzieciaki odpoczęły po zbijaku oraz o zastąpienie bardzo lubianego malowania twarzy. O tym jak prosto wykonać takie tatuaże pisałam na naszym facebooku. Tam też możecie zobaczyć film, jak je wykonać:
 https://business.facebook.com/nefere.dziecieceinspiracje/videos?business_id=367636443440454. Tatuaże oczywiście z naszej oferty.

4. Rzutki to kolejna z propozycji przygotowanych dla uczestników urodzin. Dzieciaki zdobywały punkty rzucając obręczami. 

5. Kolejną atrakcją były wyścigi. Zaletą tej zabawy jest to, że można ją wykonać ze wszystkiego co ma się akurat pod ręką. W naszym przypadku były to deski i kostka brukowa. Ustawiliśmy specjalny tor przeszkód i dwie drużyny rozpoczęły się ścigać. Im trudniejsze okazywały się przeszkody tym większa uciecha zarówno uczestników, jak i widzów w postaci rodziców.

6. Po wyścigach przyszedł czas na mały odpoczynek i zabawę bierkami. Oczywiście nie były to takie zwykłe bierki tylko mega bierki do zabawy na dworze. Bierki również dostępne tutaj;-)

Po wszystkich konkurencjach podliczyliśmy punkty i wyłoniliśmy zwycięzcę. Nagrody w postaci naprawdę drobnych upominków oczywiście otrzymali wszyscy zawodnicy.

7. Na zakończenie nie zabrakło ogniska i pieczenia kiełbasek. 

Mam nadzieję, że część z Was udało mi się zainspirować. Możecie też pisać o własnych pomysłach na udane urodziny dziecka.

3 komentarze:

  1. Uważam, że jeśli się organizuje urodziny dziecka to nie dlatego, że zasłużyło :/ To przecież my jako rodzicie mamy ogromną radość świętować dzień kiedy się urodziła nasza pociecha!!! Rozumiem, że kogoś stać bądź nie stać, ale świętowanie urodzin, tym bardziej na świeżym powietrzu, za tak zwane pół darmo organizować tylko jeśli zasłuży haha :/ to tak jakby karą za coś było wychodzenie na zewnątrz i spędzanie czasu na świeżym powietrzu... Współczuję dzieciom! A po drugie w zimę również można świętować na zewnątrz! Można ulepić bałwana i inne ciekawe ludki, można zrobić ognisko i też świetnie się bawić :D No, ale wasze dziecko wychodzi na podwórko tylko jak zasłuży haha, urodziny obchodzi tylko jak sobie nie nagrabi :/ a w zimę siedzi w domu :P Współczuję dzieciom, że są uczone podejścia do życia w ten sposób! Dodam oczywiście należy dziecku pokazywać, uczyć je , że na niektóre rzeczy trzeba sobie zasłużyć bądź zapracować, ale na świętowanie urodzin, że niby ważny dzień co trzy lata :/ A jeśli chodzi o urodziny to bym przyznała 70 % za jakąkolwiek kreatywność :)
    P.S. Przemyślcie sprawę bo krzywdzicie waszą pociechę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie można tu oczywiście zapomnieć o odpowiednich prezentach. Przy takich zakupach zerknijcie sobie na porady od https://haribi.pl/blog/sklep-z-zabawkami/jak-naprawic-zabawki-bruder

    OdpowiedzUsuń