niedziela, 30 sierpnia 2015

Nowy rok szkolny za pasem

Dla pierwszoklasistów czy nawet przedszkolaków to ostatni moment na zakup niezbędnych akcesoriów szkolnych. I chociaż to nie do końca nasza działka - bo przecież zabawki to podstawa - to jednak mamy kilka ciekawych propozycji, które mają za zadanie umilić pójście do szkoły czy przedszkola.

Niezaprzeczalnym hitem szkolnym dla nieco starszych dzieci jest tabliczka mnożenia. Wiadomo tabliczkę trzeba umieć i już, ale można się jej uczyć w całkiem miły i przyjemny sposób, obracając wałeczki. Z jednej strony działanie, a z drugiej wynik. Można się sprawdzić i nie potrzeba do tego niczyjej pomocy.
Kolejną sprawdzoną propozycją dla dzieci zaczynających szkołę są liczydła. Promujemy tu trochę matematykę, bo o literkach wszyscy pamiętają, a o liczeniu już tak jakoś mniej. My polecamy duże lub małe, drewniane i kolorowe.

Trochę odrębną kategorię stanowią pomoce szkolne, których głównym zadaniem jest umilić odrabianie prac domowych. Czy to będzie przybornik na biurko, linijka, temperówka, długopis czy ołówek - spodobają się każdemu.


Dla przedszkolaków polecamy również plecaki z serii EcoSnoopers z odpinanymi maskotkami. Dzięki temu maluch może zabrać ze sobą swojego ulubionego pluszaka, podczas gdy plecak zostanie w szatni.

 Równie ciekawą propozycją dla dzieci w zerówce i zaczynających szkołę są magnetyczne literki lub cyferki. Można je przyczepiać do tablic czy lodówek i poznawać dzięki zabawie proste działania, literki i słówka. Jedna z naszych ulubionych zabaw z synem kiedy uczył się liter to prosty wisielec - na początku nie łatwo było zgadnąć co autor miał na myśli ;-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz